Sikorski: Kaczyński chyba ostatecznie stracił nad sobą panowanie
Europoseł Koalicji Obywatelskiej i były minister obrony narodowej komentował w środę na antenie TVN 24 bieżące wydarzenia polityczne związane z wojną na Ukrainie.
Sikorski został zapytany o sprzeciw Wołodymyra Zełenskiego wobec wizyty prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera w Kijowie.
– Zachodzę w głowę dlaczego. Jakbym miał zgadywać, to dlatego, że niemieckie dostawy nie są realizowane zgodnie z publicznymi zapowiedziami i to jest taki ostateczny sposób prezydenta Zełeńskiego na wyrażenie swojego niezadowolenia. Bo inaczej chyba by się nie odważył zrobić jednak afront prezydentowi i to szanowanemu w Niemczech – ocenił Sikorski.
Sikorski: Martwię się o zdrowie psychiczne Jarosława Kaczyńskiego
Przedmiotem rozmowy była również sprawa katastrofy smoleńskiej, która powróciła na polską scenę polityczną.
W poniedziałek podkomisja ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej przedstawiła raport z prac. Opracowanie liczy 338 stron. Według komisji przyczyną katastrofy był wybuch w lewym skrzydle tupolewa. Stanowisko to prezentuje w mediach także prezes PiS Jarosław Kaczyński.
– Ten wywiad dla PAP jest bardzo dziwny. Bo Kaczyński chyba ostatecznie stracił panowanie nad sobą, bo on tam mówi, że służby nie dostarczyły żadnych dowodów, prokuratora nie dostarczyła żadnych dowodów, a i tak mówi, że Tusk czy ja, czy właściwie cały rząd poprzedni to rosyjska agentura. Ja tak to odczytałem. I to jest człowiek, który jest wicepremierem do spraw bezpieczeństwa. Znaczy, nie mam na nic dowodów, ale trzeba robić procesy pokazowe, bo ja tak uważam. To już nie jest normalne. Martwię się o zdrowie psychiczne Jarosława Kaczyńskiego – stwierdził europarlamentarzysta KO.
– Nihilizm Macierewicza jest powszechnie znany. Przecież on nie wierzy w ten zamach. Gra tym politycznie, zrobił karierę na tym. Jedyne co mnie zastanawia, to czy zrobił to celowo, czy spartolił jak zwykle – ocenił podczas rozmowy Sikorski, nawiązując do publikacji nieocenzurowanych zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej.